wolne

Wolne w czasach zarazy. Jak się zorganizować?

W mediach społecznościowych pojawiło się sporo postów z pytaniem jakie inni mają plany na najbliższe dwa wolne tygodnie w domu. Jest też dużo artykułów z pomysłami na aktywności. Oczywiście nie dotyczy to każdego, bo jednak wiele osób normalnie chodzi do pracy albo pracuje z domu, więc nie ma mowy o wolnym. Jednak spora grupa faktycznie siedzi w domu i jeżeli jesteś wśród nich to pewnie zastanawiasz się jak wykorzystać ten czas.

I dobrze, że się zastanawiasz, bo jeżeli sama nie wymyślisz planu na siebie to ktoś inny na pewno to zrobi. I chociaż temat pojawia się przy okazji epidemii i zalecanej izolacji, to dotyczy tak naprawdę każdego dłuższego wolnego.

Bo jak to jest z wolnymi dniami? Często wiążemy z nimi wielkie nadzieje. Nadzieje na ogarnięcie chałupy, zrobienie zaległych kursów, przeczytanie dawno kupionych książek, uporządkowanie zdjęć, zadbanie o siebie, itd. A jeszcze w tym wszystkim fajnie by było poleniuchować, jakiś serialik trzasnąć…

Masz tak?

Jak ogarnąć wolne?

Mam dla Ciebie propozycję. Podejdź do tego czy każdego innego wolnego esencjalistycznie. Co to znaczy? Usiądź sobie dzisiaj spokojnie i dobrze się zastanów na czym tak naprawdę Ci zależy. Które czynności z Twojej listy (jeżeli taką masz), albo z tych kłębiących się w Twojej głowie, są tak naprawdę ważne. Określ, które z nich pchną Cię do przodu.

Wiele z nas ma tendencję do wrzucenia na listę miliona spraw, których załatwienie ma sprawić, że w końcu nadejdzie spokój. A prawda jest taka, że nigdy nie nastąpi stan całkowitego odhaczenia, a nawet jeżeli nastąpi to na krótko. Zawsze będziesz miała coś do zrobienia. Pytanie tylko czy wszystko musisz robić?

Chodzi więc o to, żeby wybrać to co faktycznie jest ważne. A ważne jest to co prowadzi nas do naszych celów. Ucz się eliminować zbędne lub tylko pozornie pomagające w czymś czynności.

W zależności od kalibru wybierz jedną lub kilka rzeczy, które chcesz zrobić. Nie zakładaj jednak, że odhaczysz całą niekończącą się listę. Skoro te rzeczy nie były zrobione do tej pory to zapewne nic się nie stanie, jeżeli teraz zrobisz tylko kilka z nich, a nawet całkiem je odpuścisz.

Zdecyduj i bądź zadowolona z decyzji

W czasach normalności i zajętości mamy często wyobrażenia co byśmy robiły, gdybyśmy miały wolne. Pomiędzy spotkaniem a mejlem myślimy sobie, ale bym siadła i uporządkowała wszystkie zdjęcia z wakacji, zrobiła porządną selekcję w szafie, przeorganizowała mieszkanie… Tylko, gdy to wolne przychodzi to żadna z tych rzeczy nie jest już taka atrakcyjna i nie chce nam się za to zabierać. To normalne. W zmęczeniu i przepracowaniu uciekamy myślami do tego co nie wiąże się z pracą. Gdy mamy wolne wcale nie koniecznie chcemy zajmować się pracą domową.

Dlatego nie przywiązuj się do list, które zrobiłaś w czasach zajętości. Zastanów się na czym Ci zależy dzisiaj i podejmij decyzję. Zawsze możesz ją zmienić i zająć się czymś innym. Najważniejsze jest to, że jeżeli świadomie podejmiesz decyzję, że tak właśnie chcesz spędzić czas to będziesz spokojna i zadowolona, bo działasz zgodnie z planem. Nawet jeżeli ten plan zakłada odpoczywanie, oglądanie seriali czy nadrabianie lektur. To najlepszy sposób, aby dzień przed powrotem do pracy stwierdzić, że zrobiłaś to co chciałaś i dobrze wykorzystałaś czas.

Jakie wolne? Przecież dzieci są w domu

Trochę inaczej mają rodzice. Dzieci w domu to zupełnie inny sposób spełniania czasu. Dla niektórych (szczególnie tych na stałe pracujących w domu) oznacza brak czasu. W takim wypadku warto zmienić perspektywę i pomyśleć, że teraz mamy czas na wzmocnienie relacji, na spędzenie czasu razem. Widzisz jakieś inne wyjście?

To nie jest tak, że musisz wymyślać dzieciom super edukacyjne zabawy. One (w zależności od wieku oczywiście) najprawdopodobniej same chętnie zdecydują czym chcą się zająć. Po prostu bądź blisko.

A jeżeli jesteście w domu oboje to fajnie część tego czasu podzielić. Tak żeby każde z Was miało chociaż godzinę czy dwie tylko dla siebie i wtedy zajęło się jedną ważną rzeczą. W naszym wypadku wybranie tego co najważniejsze jest jeszcze bardziej kluczowe.

Jasny podział eliminuje pretensje i daje poczucie sprawiedliwości. Warto to ustalić, żeby uniknąć obwiniania się (patrz artykuł To twoja wina, że nic nie robię).

A może to czas na coś więcej?

Jeżeli faktycznie możesz pozwolić sobie na chwile dla siebie, to może to bardzo dobry czas na skupienie się na sobie. To teraz możesz przemyśleć swoje cele i to na czym Ci zależy. Może czeka na Ciebie wykupiony kurs, który może poprawić jakość Twojego życia? A może pobrałaś Pytania Mocy lub inne materiały i ciągle odkładasz pracę nad nimi? Kiedy jak nie teraz?

Pytania Mocy

A poza tym wyluzuj. Czas jak to czas i tak minie. Zawsze będziesz mogła stwierdzić, że trzeba było zrobić coś innego lub więcej. Tylko po co? Doprowadzi Cię to do czegoś?

I jeszcze zadbaj o siebie, bo zasoby energii są wyczerpywalne. Wyśpij się, dobrze jedz i ruszaj (więcej poczytaj TUTAJ).

TO CO, PTILOMY CZY ROBIMY?

Daj znać jaki masz plan na ten czas. Praca zdalna i dzieci w domu, seriale i książki, a może cała lista spraw?

Leave a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *