Szybkie i skuteczne ćwiczenie do wykonania w każdych warunkach. Nauczy Cię jak przestać się wkurzać na głupoty. Jak ręką odjął przestanie Cię irytować cudze mlaskanie, hałas za oknem, a piosenka, która kojarzy Ci się z byłym, przestanie wyciskać łzy. A jeżeli uznasz, że wracanie myślami do samego byłego nie jest Ci już do niczego potrzebne, to tym ćwiczeniem też możesz się z tym rozprawić.
Sama wykonałam je już setki razy. To chyba najczęściej wykorzystywane przeze mnie narzędzie. Tak się w nim wyszkoliłam, że potrafię je dyskretnie zrobić nawet w miejscu publicznym, na spotkaniu czy imprezie. Skutkiem ubocznym częstego wykonywania jest to, że po jakimś czasie tak jakby mniej zaczynają Cię denerwować różne drobiazgi i przestajesz uzależniać swój nastrój od okoliczności. Po prostu z automatu wiesz jak przestać się wkurzać na głupoty.
W jakich sytuacjach mogę przestać się wkurzać
Ćwiczenie opiera się na założeniu, że nasz mózg w nacechowanych emocjami okolicznościach tworzy silne skojarzenia z przedmiotami, dźwiękami czy ludźmi, więc za każdym razem, gdy potem słyszymy ten dźwięk, czy widzimy ten przedmiot lub osobę odpala tę samą reakcję. I to jest w porządku, ponieważ część z tych reakcji nam służy. Słyszę piosenkę i gęba mi się śmieje. Widzę przyjaciółkę i czuję się dobrze. Co jednak, gdy reakcja jest dla nas niepożądana, być może przesadna, a tym samym utrudnia nam życie? Chrapiący partner nie daje nam spać, cudze mlaskanie doprowadza Cię do szału, obraz byłego wpędza Cię w dół i do końca dnia masz buzię na kwintę. To ćwiczenie nauczy Cię jak przestać się wkurzać na głupoty.
Co ze złożonymi problemami?
Możliwości wykorzystania tego ćwiczenia są nieskończone. Oczywiście jeżeli chcesz za jego pomocą pracować nad jakimś głębszym, bardziej złożonym problemem, to najprawdopodobniej nie wystarczy. Owszem, zmieni Twoje skojarzenia i reakcje, ale problem nadal pozostanie. Jeżeli masz na przykład trudną relację z bliską osobą, to owszem możesz się wspomóc zmianą swoich reakcji, ale i tak nie ominie Cię praca nad samą relacją. Dlatego proponuję, żeby zarezerwować je dla bardziej powierzchownych problemów i przestać się wkurzać na to, na co nie masz wpływu.
No to jak przestać się wkurzać czyli instrukcja wykonania ćwiczenia
Ok, gadanie niczego nie załatwi. Gotowa? To do roboty!
Przygotowanie do ćwiczenia
1. Przypomnij sobie sytuację, która wywołuje niepożądaną reakcję. Co wtedy czujesz, może widzisz jakieś obrazy, może coś słyszysz? Przypomnij sobie ze szczegółami i poczuj tę emocję jak najmocniej. Ok, wiesz już jak wywołać ten niepożądany stan.
2. Zmień swój stan. Przejdź się, podskocz, zaśpiewaj coś, wyjrzyj przez okno. Cokolwiek co Cię z tego stanu wyprowadzi.
3. Jaką inna reakcję chciałabyś mieć w miejsce niepożądanej? Wyluzowanie, spokój, obojętność, przyjemność? Przypomnij sobie sytuację, kiedy właśnie tak się czułaś. Możesz też przypomnieć sobie osobę, która wywołuję taką reakcję (ja często w sytuacjach, gdy chcę po prostu zobojętnić moją reakcję przytaczam obraz sąsiadki, którą lubię, ale jej istnienie i zachowanie nie wzrusza mnie w żaden sposób). Co wtedy czujesz, może widzisz jakieś obrazy, może coś słyszysz? Przypomnij sobie ze szczegółami i poczuj tę emocję jak najmocniej. Ok, wiesz już jak wywołać pożądany stan.
Wykonanie ćwiczenia
4. A teraz znów przywołaj niepożądany stan jak najintensywniej i w momencie kiedy prawie osiąga swoją kulminację połóż dłoń na kolanie. Przytrzymaj ją i jeszcze wzmocnij ten stan. W ten sposób Twój mózg skojarzy przywoływane przez Ciebie wspomnienia i dotkniecie kolana z reakcją.
5. Zmień stan. Przejdź się, podskocz, zaśpiewaj coś, wyjrzyj przez okno. Cokolwiek co Cię z tego stanu wyprowadzi.
6. A teraz przywołaj pożądany stan jak najintensywniej i w momencie kiedy prawie osiąga swoją kulminację połóż dłoń na drugim kolanie. Przytrzymaj ją i jeszcze wzmocnij ten stan.
7. Zmień stan.
Test
8. Możesz jeszcze przetestować czy dotknięcie pierwszego kolana i przywołanie wspomnienia wywołuje niepożądaną reakcję, a następnie czy dotknięcie drugiego kolana i przywołanie wspomnienia wywołuje pożądaną reakcję.
9. A teraz dotknij obu kolan na raz. Przytrzymaj. Twój mózg właśnie próbuje poczuć dwie reakcje na raz i nie wie za bardzo co ma zrobić. Szuka więc dla Ciebie nowej reakcji.
10. Puść najpierw „negatywne” kolano, a potem „pozytywne”.
11. Sprawdź czy wspomnienie i dotknięcie „negatywnego” kolana przywołuje jeszcze niepożądaną reakcję czy zupełnie coś nowego.
12. Obserwuj swoje reakcje przez najbliższe dni.
Po wielokrotnym powtórzeniu tego ćwiczenia, kiedy poczujesz się w nim mistrzem, możesz od razu wywoływać stany i dotykać kolan. Za pierwszym razem upewnij się jednak, że umiesz wywołać te stany, o które Ci chodzi.
TO CO, PITOLIMY CZY ROBIMY? Może już czas na to drugie…
Daj znać w komentarzach jak poszło ćwiczenie. Jestem bardzo ciekawa w jakich kontekstach je wykorzystałaś. Jeżeli było dla ciebie pomocne i sprawiło, że odkryłaś coś ważnego dla siebie, podziel się tym artykułem z innymi.
